ks. Władysław Miegoń
Dom rodzinny ks. Władysława Miegonia w Samborcu.
|
Ksiądz komandor podporucznik Władysław Miegoń urodził się 30 września 1892 roku w Samborcu na Sandomierszczyźnie, w średnio zamożnej rodzinie włościańskiej, jako najstarszy z ośmiorga dzieci Stanisława i Marianny z domu Rewera.
Jego ojciec Stanisław Miegoń, obok gospodarstwa rolnego, prowadził warsztat kołodziejski co pozwoliło mu zapewnić dobre warunki powiększającej się rodzinie i odłożyć potrzebne środki na naukę dla dzieci.
|
Po ukończeniu Męskiego Progimnazjum w Sandomierzu szesnastoletni Władysław wstąpił do sandomierskiego Seminarium Duchownego, które ukończył w 1915 r. W czasie studiów alumn Władysław Miegoń dał się poznać nie tylko jako dobrze zapowiadający się kapłan, ale i gorący patriota.
|
Najbliższa rodzina ks. Władysława Miegonia.
|
List ks. Władysława Miegonia do biskupa diecezji sandomierskiej z prośbą o objęcie kapelanii przy wojsku polskim.
|
Zaślubiny Polski z Morzem - Puck 10 lutego 1920r.
|
W dniu Zaślubin Polski z Morzem - 10 lutego 1920 r. Batalion Morski znajdował się w Pucku, a ks. Miegoń był jednym ze współcelebransów odbywającej się tam Mszy Świętej. Od tego momentu Puck staje się pierwszą prowizoryczną bazą Marynarki Wojennej, a jej kapelan prowadzi działalność duszpasterską (organizował nabożeństwa polowe, np. w dniu przysięgi rekrutów, powitania, i święcenia zakupionych okrętów) i oświatową (walczył z analfabetyzmem, dbał o wychowanie patriotyczne, i poziom kultury wśród marynarzy).
|
Akt erekcyjny zaślubin Polski z Morzem.
|
W nawale obowiązków służbowych nigdy nie zapomniał o swojej rodzinie. Wiele swoich urlopów spędzał w rodzinnym Samborcu, pomagając w pracach polowych. Jego przyjazdy do Samborca były nie lada gratką dla mieszkańców tej małej wsi, zwłaszcza wtedy, gdy ks. Władysław mieszkał już w Gdyni i mógł spragnionym nowinek słuchaczom opowiadać o budowie czegoś ważnego, najważniejszego, co miało miejsce gdzieś daleko na północy.
| |
Dekoracja marynarzy orderami Virtuti Militari, 5 czerwca 1921 roku.
Marszałek Józef Piłsudski jako pierwszego dekoruje kmdr. por. Jarocińskiego. Wśród dekorowanych ks. Władysław Miegoń. |
Wniosek na odznaczenie Krzyżem Walecznych ks. kpt. mar. Władysława Miegonia z 3 września 1920 roku.
|
Ks. Władysław Miegoń odznaczony
Krzyżem Orderu Virtuti Militari oraz Krzyżem Walecznych. |
W 1919 roku wybuchła wojna polsko - bolszewicka.
Początkowe sukcesy napawały radością i nadzieją na przyłączenie wschodnich rubieży naszego kraju, jednak po kontrofensywie radzieckiej, w sierpniu 1920 r. wojska bolszewickie stanęły pod Warszawą. W tej sytuacji Józef Piłsudski wykorzystał wszystkie rezerwy armii polskiej rzucając do walki między innymi Pierwszy Batalion Morski. W czasie trwania walk ksiądz Władysław Miegoń wykazał się odwagą i wielkim zaangażowaniem, brał udział jako ochotnik w rozpoznawaniu terenu. Już wtedy zyskał sobie przydomek święty. Występował nie tylko jako duchowny, ale także, zależnie od sytuacji w roli zdecydowanego oficera liniowego lub starszego kolegi. W wojnie tej został ranny, za co 5 czerwca 1921r. w Toruniu na pokładzie monitora Horodyszcze, Wódz Naczelny, marszałek Józef Piłsudski zawiesił na jego piersi Srebrny Krzyż Orderu Virtuti Militari. |
Po wojnie ks. Władysław Miegoń wrócił do Pucka, gdzie ponownie obok obowiązków duszpasterskich objął funkcję oficera oświatowego.
Od 1924 roku Dowództwo Floty Marynarki Wojennej przeniesiono do Gdyni, a jej kapelan poza pełnieniem swoich obowiązków duszpasterskich rozpoczął pracę nad składem, a następnie repertuarem Teatru Amatorskiego. Z czasem nie było gdyńskich uroczystości bez udziału tego zespołu, a także bez powołanego przez księdza zespołu instrumentalno - wokalnego. |
Dokument powierzenia ks. Władysławowi Miegoniowi
nauczanie religii w szkole wydziałowej. |
Trumna ze zwłokami tragicznie zmarłego marynarza na pokładzie okrętu. Jedna z pierwszych uroczystości żałobnych organizowana zgodnie z ceremoniałem morskim przez ks. kpt. mar. Wł. Miegonia.
|
Ks. kapelan Władysław Miegoń z aktorami Teatru Marynarskiego w strojach do spektaklu sztuki Juliusza Słowackiego Lilla Weneda.
|
Organizowanie wycieczki nad morze. Lublin 1928r.
|
Ks. Władysław Miegoń w czasie pobytu w Gdyni był aktywny także w środowisku uczniowskim. W czasie wakacji urządzał spływy kajakowe, a w ramach działalności Ligi Morskiej i Kolonialnej wycieczki dla dzieci i dorosłych z całej Polski nad morze, do Gdyni.
|
Pierwsza msza polowa u stóp kamiennej Góry w Gdyni z udziałem kapelana PMW, odprawiana po objęciu przez ks. kpt. mar. Władysława Miegonia nowo utworzonej parafii p.w. Najświętszej Marii Panny Królowej Polski w Gdyni. 1926 rok.
|
Ks. kpt. mar. Władysław Miegoń (w pierwszym rzędzie, w środku) wśród marynarzy portu wojennego na Oksywiu (druga od lewej Maria Miegoń - Staśkiewicz, siostra księdza kapelana, wieloletnia nauczycielka Szkoły Podstawowej nr 7 w Gdyni)
|
ks. Władysław Miegoń w domu swoich przyjaciół z Lublina 1930r.
(stoją od lewej: ks. Władysław Miegoń, Krystyna Hejke córka Mariana Jarosławskiego; siedzą od lewej: Barbara, Janina i Marian Jarosławscy). |
Rodzina księdza Władysława, Samborzec 1932 rok.
|
Zdjęcie domu rodzinnego wykonane przez księdza Władysława Miegonia (zaprzęg konny prowadzi Jan Stępień, szwagier księdza).
|
Ksiądz kapelan Władysław Miegoń
ze swym wiernym psem Azorem - Gdynia. |
Koncert orkiestry Marynarki Wojennej Gdynia-Orłowo 1936r.
|
Ks. kapelan Władysław Miegoń w roli przewodnika wycieczki.
|
Obchody Dnia Morza w 1937 roku.
Prezydent RP Ignacy Mościcki wita się z ks. bp. Stanisławem Okoniewskim, Biskupem Chełmińskim, na pokładzie ORP Mazur. |
Msza święta polowa z udziałem Dowództwa Floty i Władz Gdyni.
|
ks. Władysław Miegoń urlopy wypoczynkowe zwykle przeznaczał
na pomoc rodzinie podczas prac żniwnych. |
Koncert zespołu muzycznego Floty, nad którym pieczę sprawował
ks. kmdr. Władysław Miegoń. Gdynia, 1938 rok. |
Sutuacja w Polsce 17 września 1939r.
|
1 września 1939 wybuchła II wojna światowa. Ks. Miegoń, podobnie jak w czasie wojny polsko bolszewickiej, bierze czynny udział w obronie miasta. Rozkaz Rydza Śmigłego brzmiał jednoznacznie [...] "Gdynię i Kępę Oksywską bronić do ostateczności".
Ks. Miegoń był w czasie tej kampanii gotowym na wiele poświęceń sanitariuszem, długie godziny spędzał w Szpitalu Morskim na Oksywiu. Kiedy 19 września płk Dąbek złożył admirałowi Unrugowi swój ostatni meldunek, oznajmiając o upadku Kępy Oksywskiej, większość z jego żołnierzy straciła życie lub była ciężko ranna, trafiony odłamkiem ranny oficer popełnił samobójstwo. Gdynia oficjalnie nigdy nie skapitulowała. |
Po śmierci dowódcy, kapelan był jedną z tych osób, które w trudnych chwilach podtrzymywały rannych żołnierzy na duchu. Postawa księdza wzbudzała powszechny szacunek, także wśród Niemców, dlatego wyrazili oni zgodę na zorganizowanie pogrzebu płk. Dąbka. W ostatniej drodze bohatera z Kępy Oksywskiej towarzyszył ks. Władysław.
Zgodnie z Konwencją Genewską kapelan Miegoń został zwolniony z dwutygodniowej niewoli i dostał dokument gwarantujący mu nietykalność. Odrzucił jednak wolność, by pozostać z ludźmi, którzy potrzebowali jego posługi - został ze swoimi marynarzami. Razem z nimi trafił do obozu jenieckiego na terenie Niemiec, by potem za zorganizowanie uroczystości patriotycznych w dniu 11 listopada być przeniesionym do obozu koncentracyjnego.
| |
List ks. Władysław Miegonia do brata,
wysłany z obozu w Buchenwaldzie. |
Akt zgonu ks. Władysława Miegonia wystawiony w Dachau.
|
Ksiądz komandor podporucznik Władysław Miegoń zmarł 15 października 1942 roku w Dachau. Jego ciało zostało spalone w obozowym krematorium. Pamięć o pierwszym kapelanie Marynarki Wojennej przetrwała także poza granicami kraju.
W roku 1999 Papież Jan Paweł II wyniósł ks. kmdr. ppor. Władysława Miegonia na ołtarze, czyniąc go błogosławionym. |
Źródło: ks. Zbigniew Jaworski, Dariusz Nawrot - Błogosławiony ks. kmdr ppor. Władysław Miegoń pierwszy kapelan Marynarki Wojennej II RP.